Jak przygotować jajecznicę drwala?
Nie wyobrażasz sobie nawet, z czego można zrobić jajecznicę. Nie wyobrażasz też sobie, ile jaj może się w niej znaleźć, zwłaszcza, jeśli ma się do niej przysiąść przysiąść, poza Darkiem, jeszcze dwóch
facetów, również ze Służby Leśnej.(…)
Skąd ten pomysł? A z książki! ,,Mój mąż drwal” Anny Radziejewskiej to uroczy zbiór anegdot i obrazków z życia zabawnej, polskiej rodziny o modelu dwa plus jeden. Główną rolę odgrywają tutaj Kasia, Darek oraz ich syn Leon. Kasia to pierwszoosobowa narratorka – razem z nią przypominamy sobie historię poznania męża. Narodzin dziecka oraz całą gamę innych interesujących historii. Mamy tu więc rodzinny wypad w góry, wizytę w przedszkolu i perypetie z tym związane, oraz tak zwane ,,opowieści w opowieści” tytułowego drwala Darka.
Kup teraz na stronie księgarni- http://tylkorelaks.pl/714-moj-maz-drwal-9788381191227.html
Oprócz tego książka zawiera piętnaście suplementów – głównie przepisów na domowe potrawy i specjały, napisanych w stylu, w jakim autorka świadomie chce nas prowadzić przez swoje refleksje. ,,Mój mąż drwal” to wciągająca, niezwykle zabawna lektura, napisana z wdziękiem i konsekwencją.
Zobacz gdzie kupić
Jajecznica drwala (porcja dla trzech leśników i jednej kobiety ciężarnej, rekomendowana na kaca oraz dla osób bez problemów z cholesterolem). Aby przygotować „jajecznicę drwala”, a dokładniej: aby sporządzić listę zakupów potrzebnych do przyrządzenia tego posiłku, polecam mieć na podorędziu nie tyle kartkę i długopis, co rolkę papieru toaletowego. I długopis. I zapasowy wkład.
A oto przepis na jajecznicę drwala
Poniżej składniki:
• 6 piw (dla każdego śniadającego po trzy, ciężarna pije kawę rozpuszczalną lub inkę),
• 17 jaj (dla panów po pięć, dla ciężarnej dwa), (opcjonalnie) jeszcze po jednym piwie dla każdego, poza ciężarną. Dobry klin nie jest zły,
• 30 dag boczku,
• 0,5 kg cebuli (ma dużo witamin, poza tym działa odkażająco i przeciwbólowo. Darek jak mówi to wie. Kiedyś,
gdy pod pachą użądliła go pszczoła, przez parę godzin trzymał tam plasterki cebuli. Przeszło. O wrażenia zapachowe nie pytaj),
• 4 pomidory,
• 3 papryki,
• pół główki czosnku (tylko nie chińskiego, Darek mówi, że to nie przystoi białym ludziom),
• 0,5 kg kiełbasy (najlepiej tej od teściowej),
• masło (na wypadek, gdyby boczek był za mało tłusty),
• szczypiorek (im więcej tym lepiej),
• przyprawy – sól, pieprz, majeranek, suszona papryka (najlepiej wędzona – teściowa wie, gdzie kupić),
• chleb (cały, bo można ukroić grubsze kromki).
Mój mąż wraca zazwyczaj obciążony dodatkowo woreczkiem serc drobiowych dla naszych kotów, ale uznałam, że serca nie mają wpływu na smak jajecznicy drwala. Chociaż… może mają? Na wszelki wypadek kup, jeśli nie masz zwierząt, nakarm te, które błąkają się po Twojej okolicy. Karma 3 wraca!
Annie Radziejewskiej udało się pokazać w niej nie tylko wyborny humor i dobry zmysł obserwacji rzeczywistości, lecz także – co chyba najważniejsze – uczucie, które łączy Kasię, Darka oraz Leosia. To książka, którą czyta się jednym tchem, niezależnie od wieku. Autorka ujęła prozę życia w sposób unikatowy, właściwy tylko sobie, ciekawy. Warto zatem poznać tytułowego drwala i jego rodzinę, której nie sposób nie polubić za autentyczność.