Drobne poprawki urody – kobiety są na TAK!
Współczesne kobiety nie boją się ani skalpela ani strzykawek, inwestują zatem i w te bardziej inwazyjne zabiegi i w te typowo pielęgnacyjne. A jeszcze kilka lat temu nagonka na osoby korzystające z klinik chirurgii plastycznej i medycyny estetycznej trwała w najlepsze.
Celebryci, aktorzy, piosenkarki czy prezenterki telewizyjne, czyli osoby które zostały przyłapane na ingerencji chirurgicznej musiały się gęsto tłumaczyć, z tego co zostało wykonane. Najczęściej oczywiście zaprzeczano, iż cokolwiek było przy twarzy czy sylwetce robione. Na szczęście ten czas powoli mija i nikt już nie musi się ani wstydzić, ani tym bardziej tłumaczyć z tego, że dba o siebie, że poprawia to, co w jego mniemaniu należy poprawić. I dobrze, bo przecież nie można w nieskończoność udawać, że przykładowo prezenterka telewizyjna mająca 50 lat na karku, a wyglądająca na maksymalnie 30 lat nie korzystała z operacji, a że jest to zasługą „dobrych genów”. Obecnie przyznanie się do korzystania z zabiegów chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej natychmiast ucina temat domysłów i wszelkie spekulacje, a dalej lawinę kłamstw i całą negatywną falę hejtu. Prawda jest w tym przypadku najlepsza.
A jak wygląda obecnie rynek usług klinik prywatnych świadczących zabiegi i operacje plastyczne?
– Dostępność zabiegów upiększających jest coraz większa, a dzięki temu każdy, kto tylko chce może z nich korzystać.
– Ceny za zabiegi są niższe właśnie ze względu na większą ilość sprzedawanych usług.
– W każdym większym mieście znajdziemy profesjonalny gabinet medycyny estetycznej, w którym pracują nie tylko magistrzy kosmetologii, ale także lekarze specjaliści chirurgii plastycznej czy medycyny estetycznej.
– Coraz więcej gabinetów stomatologicznych specjalizuje się również w stomatologii estetycznej.
– Coraz więcej porad na temat poprawek urody można znaleźć w sieci, na blogach czy w mediach społecznościowych.
Fot: Fotolia
Obecnie nikogo już nie dziwi, że koleżanka z firmy wypełniła drobne zmarszczki mimiczne twarzy, co najwyżej może stać się obiektem zazdrości, że wygląda młodziej, że jest pewniejsza siebie czy szczęśliwsza. Nikt nie będzie też komentował wypielęgnowanych dłoni prezesa i tego, że w ostatni weekend odwiedził z żoną gabinet odnowy biologicznej i strefę spa. Coraz powszechniejsze stało się również wręczanie bonów upominkowych z okazji imienin czy urodzin właśnie na wybrane przez siebie zabiegi upiększające. Dostępność ofert specjalnych w tym temacie jest obecnie znacznie większa, gdyż kliniki prywatne bardzo rozwinęły się w zakresie reklamy i marketingu i oferują rabaty na wybrane usługi z okazji świąt czy na dzień kobiet. Warto z takich zniżkowych okazji korzystać.
Czasami wystarczy jeden lub dwa drobne zabiegi, aby przywrócić blask i witalność skóry gdzie koszt nie przekroczy nawet 100zł za wizytę, a sprawić sobie można nie tylko chwilę wytchnienia od obowiązków dnia codziennego, ale jeszcze poprawić to i owo nie nadszarpując domowego budżetu. Jest to bardzo dobry trend na wszystkich dbających o siebie pań i panów.
M-S-M