Peelingi chemiczne na przebarwienia – przeczytaj, zanim wypróbujesz!

Peelingi chemiczne na przebarwienia to świetne rozwiązanie. Dzięki odpowiednim mieszankom można skutecznie rozjaśnić nieestetyczne plamy na skórze, a przy tym dodać cerze zdrowego blasku i młodzieńczego wigoru. Bo trzeba wiedzieć, że peelingi chemiczne, czyli zabiegi złuszczania chemicznego, powodując powierzchowne złuszczanie naskórka wysyłają skórze sygnał do rozpoczęcia procesów odnowy biologicznej. W efekcie nie tylko rozwiązują problem przebarwień, ale również przeciwdziałają procesowi starzenia. Brzmi zachęcająco? Ale uważaj! I przeczytaj, zanim wypróbujesz!

Peeling chemiczny u dermatologa czy kosmetyczki?

O peelingach chemicznych mówi się całkiem sporo, więc można stwierdzić, że słyszał o nich niemal każdy. Niestety, w większości złuszczanie chemiczne utożsamiane jest z zabiegiem wykonywanym przez kosmetyczkę. Chociaż są peelingi, które bezpiecznie i skutecznie może wykonać specjalista kosmetolog czy nawet doświadczona kosmetyczka, są również takie, które powinny zostać przeprowadzone pod okiem wyspecjalizowanego lekarza, najlepiej dermatologa oczywiście. Lekarskie peelingi chemiczne, tłumaczy dr n. med. Urszula Kozłowska, dermatolog z warszawskiej Kliniki Melitus, mają zwykle silniejsze działanie i przenikają w głąb skóry właściwej. Tam w sposób celowy i kontrolowany dochodzi do uszkodzenia, a w efekcie także obumarcia, komórek naskórka, co bezpośrednio wiąże się z pobudzeniem naturalnych procesów regeneracyjnych. A ponieważ intensywne złuszczanie i kilkudniowy proces gojenia się skóry niosą pewne ryzyko powikłań, muszą być wykonywane przez specjalistę, co zapewnia pomyślność zabiegu i bezpieczeństwo pacjenta.

Podział peelingów chemicznych dotyczy przede wszystkim głębokości ich działania. W tej podstawowej klasyfikacji wyróżnia się peelingi:

  • bardzo powierzchowne,
  • powierzchowne,
  • średniogłębokie,
  • głębokie.

I o ile peelingi powierzchowne mogą być spokojnie wykonywane przez kosmetyczkę, o tyle średniogłębokie i głębokie wymagają kontroli dermatologicznej. Trzeba tu zaznaczyć, że nie każdy peeling zakwalifikowany, jako powierzchowny, jest peelingiem typowo kosmetycznym. Wszystko zależy tak naprawdę od wielu czynników, między innymi rodzaju oraz stężenia substancji aktywnych użytych do stworzenia danej mieszanki.

Jaki peeling chemiczny na przebarwienia jest najlepszy?

Skoro złuszczony naskórek odsłania nową, młodszą, zdrowszą skórę, może się wydawać, że peelingi chemiczne są receptą na wszystko, również na przebarwienia. Niestety, okazuje się, że nie, a problem przebarwień jest na tyle złożony, że wymaga specjalistycznej diagnostyki. Pod hasłem “przebarwienia skóry” kryje się wiele różnych zmian – o odmiennym zabarwieniu, rozległości, głębokości, także charakterze. Wśród nich znajdują się zarówno łatwe do usunięcia ciemniejsze ślady po trądziku czy plamy posłoneczne, jak i uciążliwe, nawracające przebarwienia hormonalne, nazywane ostudą, melasmą. I właśnie ze względu na tę różnorodność, walka o jednolity odcień skóry powinna rozpocząć się w gabinecie dermatologicznym. Tylko lekarz posiada wiedzę, a i odpowiednie narzędzia, jak na przykład kolorymetr lub lampę Wooda, dzięki którym może ocenić głębokość przebarwień oraz ustalić ich przyczynę, co stanowi podstawę skutecznego leczenia.

Zatem to, jaki peeling chemiczny na przebarwienia jest najlepszy, ustala dermatolog. Równie dobre, jak złuszczanie głębokie, może okazać się to powierzchowne – wszystko zależy od indywidualnego przypadku. Niestety nieświadomym zainteresowanym niewiele to mówi, więc niech sprawę rozjaśni przykład. Najczęściej stosowane w Klinice Melitus peelingi chemiczne na przebarwienia to między innymi:

    • peeling migdałowy – kwas migdałowy to jeden z alfa-hydrokwasów (20-50%), wykorzystywanych przy peelingach bardzo powierzchownych. Jego główne zalety to wysoka tolerancja (nawet przy skórze wrażliwej) i bezpieczeństwo. Kwas migdałowy ma równie wysoką moc co kwas glikolowy, z tą różnicą, że działa zdecydowanie łagodniej i nie wywołuje podrażnień. Znajduje zastosowanie przy rozjaśnianiu powierzchownych przebarwień oraz plam soczewicowatych. Pozostawia skórę jednolitą, wygładzoną, a dodatkowo wyhamowuje łojotok, zwęża pory, doskonale nawilża.
    • TCA – kwas trichlorooctowy w stężeniu od 35-50% wykorzystywany jest przy peelingach średniogłębokich. Złuszczanie chemiczne kwasem trichlorooctowym należy wykonywać w gabinecie lekarskim. Dużym atutem TCA jest wysoka skuteczność – efekty złuszczania widać już po pierwszym zabiegu, choć zwykle pełny rezultat uzyskuje się po serii peelingów. TCA pozwala skutecznie pokonać plamy i przebarwienia, w tym nawet melasmę.

 

  • Yellow Peel – to mieszanka różnych kwasów glikolowego, salicylowego, retinowego, fitowego, kojowego, azelainowego, pozwalająca oddziaływać na skórę wielowarstwowo. Zabieg Yellow Peel składa się z trzech etapów, podczas których, w zależności od potrzeb skóry, używa się określonych składników aktywnych. To jeden z najbezpieczniejszych i najdelikatniejszych peelingów chemicznych.
  • Cosmelan – jeden z najmocniejszych peelingów chemicznych. W jego skład wchodzi wiele różnych związków najczęściej o działaniu depigmentacyjnym oraz wspomagającym. Są to między innymi kwas kojowy, kwas fitowy, arbutyna, pochodne retinolu, witamina C. Terapia cosmelanem zwykle obejmuje 1-2 zabiegi, aczkolwiek ilość sesji zależy od nasilenia zmian. Oprócz rozjaśnienia przebarwień efektem jest tu seboregulacja, zwężenie porów, wygładzenie powierzchni skóry i przywrócenie jej prawidłowego napięcia.
  • Dermamelan – peeling lekarski, który działa bardzo podobnie do Cosmelanu, z tym że nieco silniej. Bardzo skuteczny w usuwaniu przebarwień o podłożu hormonalnych. Rozjaśnia, a nawet całkowicie eliminuje plamy barwnikowe, piegi posłoneczne i przebarwienia pozapalne. Poza tym tak samo, jak poprzednik niweluje drobne mankamenty skóry, pozostawiając skórę wygładzoną i zregenerowaną. Ważne jest to, że można Dermamelan może być wykonywany przez cały rok.

Co jeszcze trzeba wiedzieć o peelingach chemicznych na przebarwienia?

Przebieg leczenia przebarwień jest ściśle uzależniony od rodzaju zmian barwnikowych oraz cech indywidualnych pacjenta. Na tej podstawie zostaje opracowany plan terapeutyczny, który może obejmować jeden mocniejszy peeling lub kilka słabszych. Z reguły peelingi z kwasu migdałowego (20-50%), glikolowego (20-70%) lub pirogronowego (30-40%), czyli te, oddziałujące na powierzchowne warstwy skóry, nie wywołują intensywnych zmian, które wymagałyby rezygnacji z codziennych aktywności. Po takim zabiegu następuje delikatne złuszczanie naskórka, trwające 2,3 dni – w przypadku złuszczeń średniogłębokich ten czas wydłuża się do około tygodnia. Najczęściej peelingi powierzchowne i bardzo powierzchowne wykonuje się w serii kilku powtórzeń, podczas których stopniowo zwiększa się moc składników aktywnych, co znacząco wpływa na poprawę kondycji skóry.

Jak podkreśla dr Urszula Kozłowska, równie ważne wykonanie peelingu chemicznego, są przygotowanie do zabiegu i późniejsza pielęgnacja. Standardowo, na dwa tygodnie przed planowaną wizytą zaleca stosowanie odpowiednich kosmetyków, pozwalających optymalnie przygotować skórę na proces złuszczania chemicznego. Tak samo w okresie pozabiegowym – pacjent przez pewien czas używa zaleconych przez dermatologa preparatów nawilżających, łagodzących i ochronnych. Kluczowym działaniem, o jakie bezwzględnie trzeba zadbać po wykonaniu peelingu chemicznego na przebarwienia, jest fotoprotekcja. Dla świeżo złuszczonej skóry promieniowanie ultrafioletowe jest szczególnie niekorzystne. Bagatelizowanie jego wpływu może skończyć się nawrotem zmian barwnikowym, a więc zakończyć leczenie fiaskiem. To dlatego na ogół peelingi chemiczne wykonuje się w drugiej połowie roku – jesienią i zimą, kiedy nasłonecznienie jest wyraźnie mniejsze.

Dr n. med. Urszula Kozłowska – specjalista dermatologii II stopnia, przyjmująca w Klinice Melitus w Warszawie: https://klinikamelitus.pl/kontakt/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *