Podróż do siebie po traumie
Trauma pojawia się w wyniku niezwykle stresującego wydarzenia, które zmniejsza lub niszczy poczucie bezpieczeństwa i zagraża życiu lub bezpieczeństwu.
Traumatyczne doświadczenia przekraczają twoją zdolność radzenia sobie i twoją zdolność integracji emocji związanych z doświadczeniem. Uraz psychiczny może spowodować, że poczujesz się bezradny i zmagasz się z przykrymi emocjami, wspomnieniami i niepokojem. Może również sprawić, że poczujesz się odrętwiały, wyizolowany i niezdolny do zaufania innym. Kiedy dzieją się złe rzeczy, przezwyciężenie bólu i ponowne poczucie bezpieczeństwa może zająć trochę czasu. Niezależnie od tego, czy trauma wydarzyła się lata temu, czy wczoraj, MOŻESZ dokonać uzdrawiających zmian i iść naprzód.
Każda sytuacja, w której czujesz się przytłoczony i przestraszony, może być traumatyczna, nawet jeśli nie wiąże się z fizyczną krzywdą. To nie obiektywne fakty decydują o tym, czy zdarzenie jest traumatyczne, ale raczej Twoje subiektywne emocjonalne przeżycie zdarzenia. Dla jednej osoby sytuacja może być bardzo traumatyczna, a dla drugiej tylko umiarkowanie niepokojąca. Im bardziej czujesz się przestraszony i bezradny, tym większe prawdopodobieństwo, że doznasz traumy.
Odkrywając siebie, odkryjesz też świat, w którym poczujesz się dobrze. Odkrywając siebie poza swoimi dawnymi wydarzeniami oraz traumami, zdobędziesz odwagę, by realizować swoje pragnienia. Czy to możliwe, że obawiamy się własnej siły? Tak, ponieważ ona niesie ze sobą konsekwencje. – fragment z książki Micia Mieszkowski „Po supełku do kłębka„
Wychodzenie z traumy jest procesem indywidualnym i dla każdego będzie inne. Twoja unikalna zdolność do wyleczenia z traumy zależy od wielu czynników, w tym od twoich przekonań i spostrzeżeń, twojego poziomu radzenia sobie i odporności, twojego połączenia ze wspierającymi innymi, a nawet twojego psychologicznego funkcjonowania przed wydarzeniem.
Trauma upokarza i nosząc ją w ciele, tracimy energię do życia. – fragment z książki Micia Mieszkowski „Po supełku do kłębka„
Wychodzenie z traumy obejmuje zdolność do pomyślnego życia w teraźniejszości bez przytłoczenia myślami i uczuciami z przeszłości. Zdrowienie nie oznacza całkowitego braku wspomnień lub uczuć związanych z traumatycznym wydarzeniem, ale raczej polega na umieszczeniu wydarzenia za sobą i radosnym życiu, tak aby wydarzenie nie było już pod kontrolą twoich emocji ani twojego życia. Odzyskiwanie urazu należy traktować jako proces, który jest przepracowywany w czasie i na zamierzonych etapach.
Etapy zdrowienia
Etap pierwszy: bezpieczeństwo, stabilizacja i przezwyciężenie dysregulacji
Pierwszym krokiem w wychodzeniu z traumy jest przywrócenie poczucia bezpieczeństwa i stabilności.Osoby po traumie często nie czują się bezpiecznie w swoim ciele i swoich związkach. Odzyskanie poczucia bezpieczeństwa polega na stworzeniu bezpiecznego i przewidywalnego środowiska, w którym jesteś wolny od urazów fizycznych i emocjonalnych oraz osiągnąłeś pewien stopień stabilności emocjonalnej. Obejmuje to zdolność do uspokojenia ciała, uspokojenia umysłu i radzenia sobie z objawami pourazowymi, takimi jak retrospekcje i koszmary senne, które mogą być wywołane przez zwykłe zdarzenia. Celem tego etapu powinno być codzienne ulepszanie życia, a nie ponowne przeżywanie traumy.
Po traumie bardzo często szukamy zewnętrznych sposobów na poczucie bezpieczeństwa, kiedy nie czujemy się już bezpieczni w swoim ciele. Powrót do ciała jest procesem, w którym osoba uczy się na nowo zaufać sobie. – Micia Mieszkowski
Etap drugi: Pamięć, żałoba i pogodzenie się z traumatycznymi wspomnieniami
Ten etap obejmuje przezwyciężenie strachu przed traumatycznymi wspomnieniami, aby mogły zostać zintegrowane z twoim poczuciem siebie. Do tego etapu najlepiej podejść z pomocą psychologa psychoterapeuty, który może pomóc w procesie leczenia. Na tym etapie leczenia stosuje się terapie, takie jak odczulanie i regeneracja ruchami gałek ocznych (EMDR) lub terapia poznawczo-behawioralna (CBT). Tempo jest ważne na tym etapie, aby nie utknąć w unikaniu lub być przytłoczonym przez retrospekcje, problemy z unikaniem lub bolesne wspomnienia. Chociaż pośpiech może polegać na wyeliminowaniu urazu i szybkim gojeniu, często wolniej jest lepiej. Wyobraź sobie, że chcesz trenować do maratonu. Jeśli pierwszy dzień treningu zacząłeś od biegu na 15 mil, możesz skończyć z kontuzjami i naciągniętymi mięśniami, w ten sposób opóźniając twój ostateczny cel i zmuszając cię do rozpoczęcia od nowa. To samo dotyczy odzyskiwania traumy. Powolne i stabilne podejście, które Cię nie „rani” ani nie przytłacza, jest najszybszą drogą do sukcesu. Celem na tym etapie jest pogodzenie się z traumatycznym wydarzeniem.
Powracanie do swojego ciała w bezpieczny sposób kojarzy mi się z długotrwałą żałobą. Wyrażając zgodę na siebie, powoli żegnamy się z tym, czym myśleliśmy, że nas do dziś chroniło. Jest to też w jakiś sposób żegnanie naszego bólu, żalu, poczucia winy i bezradności. – Micia Mieszkowski
Ta faza obejmuje również ważne zadanie zbadania i opłakiwania strat związanych z traumą oraz znalezienia przestrzeni do żałoby i wyrażania emocji. Połączenie z innymi jest szczególnie ważne w tej fazie. Trauma jest uważana za zaburzenie odłączające, co oznacza, że zwykle nie poprawia się w izolacji.
Etap trzeci: ponowne połączenie i integracja
Na tym etapie tworzysz nowe poczucie siebie i nową przyszłość, która obejmuje przedefiniowanie siebie w odniesieniu do znaczących relacji. Na tym etapie uraz nie jest już siłą napędową twojego życia. Trauma staje się częścią historii twojego życia, chociaż nie jest to już najważniejsza historia, która cię definiuje. Zaczynasz czuć się wzmocniony i ogarniać życie z celem i znaczeniem.
Podczas tych trzech etapów ważne jest, aby pamiętać, że nie ma dobrego ani złego sposobu leczenia. W pierwszych trzech etapach masz normalną reakcję na nietypowe zdarzenie. Każda osoba przejdzie przez te etapy w wyjątkowy sposób i w wyjątkowym tempie i nie ma właściwego sposobu na odczuwanie lub leczenie. Im bardziej zaakceptujesz swoje uczucia i emocje podczas przechodzenia przez te etapy, tym łatwiej osiągniesz uzdrowienie.
Etap czwarty: potraumatyczny wzrost (PTG)
Po zakończeniu trzech etapów celem jest przejście do etapu wzrostu pourazowego (PTG). Rozwój potraumatyczny to faza, w której możesz zostać zmieniony przez doświadczenie traumy i przeciwności losu, czasami w wyjątkowo silny sposób. Wzrost potraumatyczny osiąga się, gdy pozytywne zmiany psychologiczne są doświadczane w wyniku traumy lub przeciwności losu, a to podnosi Cię na wyższy poziom funkcjonowania, niż mógłbyś osiągnąć w inny sposób. Większość osób na tym etapie twierdzi, że nie zabrałyby swoich historii traumy, pomimo bólu psychicznego, jaki znosiły, ponieważ to uczyniło je tym, kim są dzisiaj. Wzrost potraumatyczny nie polega na powrocie do życia takiego, jakie było przed doświadczeniem, ale zamiast tego jest zmianą myślenia o tym, jak odnosisz się do świata. Wiele osób na tym etapie staje się adwokatami tych, którzy są w potrzebie lub staje się głosem dla tych, którzy są wykorzystywani lub straumatyzowani. Niektóre osoby wykorzystują swoje doświadczenia, aby pomagać innym w procesie uzdrawiania.
Chciałam stworzyć przestrzeń, w której inne kobiety nabiorą odwagi do swoich prawd i siły, by uratować siebie spod ciężaru traum. W moim krzyku mieści się moja prawda, która zbyt długo zalegała w ciemnym miejscu. Wypuszczając ją w świat, daje jej oddychać, a w sobie kreuje więcej miejsca na nowe. Jest to można powiedzieć taka forma autoterapii. Czuje jednak, że ta książka nie jest w pełni skończona i należy spojrzeć na nią jak na początek kolejnego etapu. Tak właśnie wygląda transformacja, a to, co tracimy po drodze w niej to tylko portal pomiędzy starym i nowym etapem życia. Książka pozwoliła mi wypowiedzieć wiele rzeczy na głos, nadała ważność temu, w co inni kazali mi zwątpić. – fragment wywiadu z Micią Mieszkowski
Osiągnięcie wyzdrowienia
Przechodząc przez te etapy, możliwe jest pełne wyleczenie się po skutkach traumy i prowadzenie sensownego i satysfakcjonującego życia. Wyzdrowienie nie oznacza całkowitego braku myśli lub uczuć związanych z traumatycznym wydarzeniem, ale raczej jest to zdolność do umieszczenia wydarzenia we właściwej perspektywie i skutecznego wzniesienia się ponad to wydarzenie, tak aby nie kontrolowało już twoich emocji ani życia. Wyzdrowienie z traumy jest świadectwem siły i wytrwałości ludzkiego ducha oraz sekretem życia w celu i sensu.
Micia Mieszkowski zdecydowała się opowiedzieć, o swojej traumie. Władczy ojciec pedofil, gwałty, molestowania seksualne, o tym właśnie mówi pisarka. Ta odważna kobieta porusza społeczne tajemnice. „Po supełku do kłębka” to terapeutyczna, polecana ofiarom przemocy seksualnej pozycja.
„Zdobędziesz odwagę, by realizować swoje pragnienia. Czy to możliwe, że obawiamy się własnej siły?”.