Jak rzucić wszystko i wyjechać w tropiki?
Życie jest pełne możliwości o jakich ci się nawet nie śniło. Już od dawna żyjemy w czasach w których możemy mieszkać gdziekolwiek, cieszyć się wszystkim, co ten świat ma do zaoferowania i zarabiać na życie na milion różnych sposobów, o których nie uczono nas w szkołach. Marek Lenarcik to najlepsza osoba aby pokazać ci jak.
„Jak rzucić wszystko i wyjechać w tropiki” przeprowadzi cię za rękę przez wszystkie kroki niezbędne do realizacji marzeń o zamieszkaniu pod palmami od wyboru kraju do rozpoczęcia twojej przygody przez porady dotyczące mieszkania, pracy i biznesu po znalezienie seksownej, uległej i posłusznej żony. Ufając człowiekowi, który ostatnie 12 lat spędził w krajach takich jak Tajlandia, Birma czy Kolumbia, jesteś w dobrych rękach.
Rozmyślając, jakie elementy są niezbędne do udanej przeprowadzki w tropiki i szczęśliwego życia pod palmami, zaczyna od dziesięciu powodów, dla których warto wyjechać w tropiki. Zakładając, że uda się zmotywować ciebie do wyjazdu, w następnej kolejności doradza, gdzie wyjechać, przyglądając się takim zagadnieniom, jak możliwości zawodowe, życie towarzyskie i bezpieczeństwo.
Książka w ofercie sprzedaży – https://tylkorelaks.pl/999-jak-rzucic-wszystko-i-wyjechac-w-tropiki.html
Zakładając, że już wiesz, czy będziesz testował czystość kokainy w Kolumbii, czy sprawdzał, czy to prawda, że Azjatki mają w poprzek, będziesz musiał gdzieś zamieszkać, o czym traktuje rozdział „Jak znaleźć mieszkanie w tropikach”.
Zakładając, że nie jesteś milionerem, kolejnym krokiem będzie pewnie próba znalezienia pracy. O tym traktuje kolejny rozdział pod tytułem „Jak znaleźć pracę w tropikach”. Gdy sytuacja zawodowo‑finansowo jest już stabilna, to być może będziesz chciał znaleźć sobie egzotyczną dziewczynę. O tym opowiada w „Jak znaleźć żonę w tropikach”. Gdy stopień twojego podniecenia sięga zenitu, wylewam ci na głowę kubeł zimnej wody. W rozdziale „Blaski i cienie tropików” sprowadza cię na ziemię, pokazując ciemniejszą stronę życia pod palmami.
Rzucając wszystko i wyjeżdżając w tropiki, znajdziesz się pewnie w gronie mniej niż jednego procenta Polaków, którzy połknęli czerwoną pigułkę i odłączyli się od Matrixa. Wbrew pozorom, aby to zrobić, nie trzeba pochodzić z bogatej rodziny, być zdrowym, wysportowanym i przystojnym czy mieć dużo szczęścia. Oto najlepszy dowód – KUP KSIĄŻKĘ i przekonaj się sam! Ponieważ nie ma lepszego sposobu na odpoczynek niż choćby krótki wyjazd i zmiana otoczenia.